Ostatnie lata przyniosły falę rosnącego wpływu sztucznej inteligencji (AI) na liczne dziedziny naszego życia i branże. Widać to m.in. na przykładzie automatycznych korektorów tekstu. Wiele nowoczesnych narzędzi tego typu korzysta z sieci neuronowych i rozbudowanych baz danych tekstów, co pomaga im wychwytywać błędy, które do tej pory nie były dla nich możliwe do zidentyfikowania.
Skuteczność oprogramowania tego typu osiągnęła niespotykany do tej pory poziom. Wcześniej, językoznawcy zauważali braki w korektorach tekstu, a treści poprawiane przy ich pomocy brzmiały nienaturalnie. Nowoczesne narzędzia potrafią już poprawiać teksty nie tylko pod względem gramatycznym, ale i stylistycznym. Sprawdziliśmy dokładnie, jak AI zrewolucjonizowało soft tego typu.
Jak działają narzędzia gramatyczne z AI?
Korektory tekstowe wykorzystujące sztuczną inteligencję analizują teksty na zasadzie porównań z rozbudowanymi korpusami wzorców językowych. Korzystają w tym celu ze statystyk i reguł gramatycznych wyuczonych z tych danych, zamiast prostego (i nieco archaicznego) sprawdzania słownika.
Tym samym, nowoczesne algorytmy uwzględniają cały kontekst treści – przykładowo sprawdzając, w jakiej liczbie czy osobie powinno być napisane dane słowo w zdaniu, jak powinien wyglądać szyk w wypowiedzi lub czy dana konstrukcja jest spójna z resztą tekstu. Podczas analizy tekstu wykorzystywane są również cenione poradniki językowe, które pomagają w standaryzacji formy.
Niektóre narzędzia, takie jak choćby Microsoft Editor zintegrowane są z popularnymi edytorami tekstu, czego najlepszym przykładem jest MS Word. Dzięki temu są w stanie na bieżąco poprawiać błędy gramatyczne i ortograficzne oraz sugerować możliwe modyfikacje stylu wypowiedzi.
Popularne narzędzia AI do korekty tekstu
Lista korektorów tekstu wykorzystujących technologię AI stale się wydłuża. Mimo to, na rynku dominuje na dobrą sprawę kilka sprawdzonych narzędzi. Należą do nich programy, które są rozwijane od lat i mają swoich zagorzałych zwolenników z różnych branż. Do najbardziej znanych z nich należą:
- Grammarly – popularny i bardzo mocno promowany asystent pisania po angielsku. Potrafi wychwytywać literówki, błędy gramatyczne i stylistyczne. Program sugeruje przeredagowanie zdań czy wyrażenia i słowa alternatywne. Grammarly oferuje podstawowe sprawdzanie błędów w ramach darmowego planu oraz pełny zestaw korekt w ramach wersji Premium.
- Trinka – zaawansowane oprogramowanie umożliwiające korektę tekstów w języku angielskim z wykorzystaniem AI. Skierowany jest w dużej mierze dla autorów prac akademickich i tekstów w formalnych. Potrafi poprawiać ponad 3000 skomplikowanych błędów gramatycznych, a do tego sprawdza zgodność stylu i przejrzystość tekstów.
- Microsoft Editor – narzędzie od gigantów z Microsoft, które jest częścią składową pakietu MS365. Potrafi sprawdzać gramatykę, interpunkcję i pisownie tekstów w wielu językach (również w języku polskim). Dostępny w darmowej wersji z podstawową korektą błędów, a także w wersji płatnej z sugestiami dotyczącymi stylu, tonu czy klarowności.
- DeepL Write – darmowy asystent pisania wykorzystujący sztuczną inteligencję. Stworzyła go polska firma odpowiedzialna za popularny translator DeepL. Ich Write potrafi analizować tekst pod kątem pisowni, gramatyki i interpunkcji w wielu różnych językach. Sam podpowiada możliwe synonimy i parafrazy wypowiedzi.
- LanguageTool/iKorektor – popularne wielojęzyczne korektory działające w trybie online. Obydwa narzędzia pozwalają usuwać błędy stylistyczne, gramatyczne i ortograficzne. Bardzo dobrze sprawdzają się w wersjach darmowych, a iKorektor oferuje nawet bezpłatną korektę z wykorzystaniem AI.
Wszystkie opisane powyżej narzędzia skierowane są do różnych grup użytkowników, zarówno profesjonalistów, jak i użytkowników potrzebujących okazjonalnych korekt tekstów. Niemniej, każda z nich ma szczególne zastosowanie w określonych dziedzinach, a przy tym również swoiste ograniczenia, zarówno językowe, jak i funkcjonalne.
Ograniczenia narzędzi tekstowych AI
Mimo iż w ostatnich latach postęp w przypadku korektorów tekstu był ogromny, sztuczna inteligencja w dalszym ciągu ma pewne ograniczenia. AI nie potrafi rozumieć tekstu w sposób taki, jak rozumie go człowiek, zwłaszcza zajmujący się pisaniem zawodowo.
Software nie jest w stanie wyczuć tonu ani dostrzec różnic kulturowych. Nie oceni również, co jest celową pomyłką lub żartem będącym zabiegiem pisarskim, a co faktycznym błędem. Algorytm w tych kwestiach pozostaje dalece niedoskonały.
Ludzki korektor potrafi również wychwycić kontekst zdania – np. czy dana część tekstu dobrze pasuje do reszty treści i czy jako całość jest ona spójna i logiczna. To samo tyczy się również poprawek literackich i kreatywnych, w których człowiek jest i najpewniej jeszcze długo pozostanie niezastąpiony.
AI jest również niedoskonałe przy określaniu poprawności nazw własnych, wykorzystaniu specjalistycznego żargonu czy wieloznaczności określonych słów w języku. Co prawda niektóre narzędzia sugerują różne możliwości, jednak w tym wypadku to człowiek sam musi przeanalizować, które z nich są trafne.
Tym samym, przy formalnych tekstach, takich jak publikacje naukowe czy książki, korekta doświadczonego ludzkiego redaktora pozostaje najlepszą opcją. Narzędzia AI mogą jednak ułatwić mu pracę.
Prywatność i bezpieczeństwo
Korzystając z internetowych korektorów AI, należy również odpowiednio zadbać o prywatność. Teksty, które wklejamy lub piszemy online, przetwarzane są na serwerze, co oznacza, że opuszczają nasze urządzenie. W tym miejscu warto zainteresować się, co dzieje się z nim w sieci — np. czy są wykorzystywane do szkolenia wyrafinowanych modeli AI lub analiz ze strony twórców oprogramowania.
Wiele znanych firm (takich jak np. wspomniana Trinka) zapewnia, że jej użytkownicy zachowują pełnię praw do swoich danych, a ich teksty są odpowiednio zabezpieczane i szyfrowane. Dla wielu użytkowników istotne może być również, by nie były przechowywane na stałe i czy znajdują zastosowanie do innych celów. Zapisy na ten temat znaleźć można w polityce prywatności.
Jeśli tekst, który piszesz, jest prywatny lub poufny, ważne jest, by zachować ostrożność podczas wklejania wrażliwych informacji do narzędzi wykorzystywanych publicznie. W tym wypadku bezpieczniej jest korzystać z rozwiązań gwarantujących prywatność i szyfrowanie.
Ochrona takich danych jest ważna nawet wtedy, kiedy nie wklejamy ich do internetowych korektorów. Dobrym sposobem jestzastosowanie VPN z polskim IP, co pozwala dodatkowo zabezpieczyć należące do Ciebie dane przed nieautoryzowanym dostępem. Usługi tego typu pozwalają szyfrować połączenie, tym samym chroniąc ruch w Internecie. Wysokiej klasy programy VPN pozwalają również ukryć lokalizację użytkownika i uniemożliwić śledzenia jego aktywności w sieci. Jednocześnie, polskie IP sprawia, że ruch sieciowy pozostanie w jurysdykcji Unii Europejskiej.
Narzędzia AI do korekty tekstu – czy warto z nich korzystać?
Mimo pewnych ograniczeń, narzędzia gramatyczne oparte na AI mogą okazać się nieocenionym wsparciem dla wszystkich osób pracujących nad tekstem. Mowa tutaj zarówno o uczniach i studentach, jak i o profesjonalnych autorach i redaktorach czy pracownikach akademickich. Nowoczesne korektory tekstu szybko wychwycą błędy, udoskonalą styl i przyspieszą redakcję tekstu.
Ludzkie oko w dalszym ciągu pozostaje tu jednak niezastąpione, gdyż soft tego typu pozostaje niedoskonały. Jednocześnie warto korzystać z narzędzi o klarownej polityce prywatności i najlepiej zabezpieczać swoje połączenie (np. przez VPN), jeśli piszemy, będąconline. Dzięki temu wyciśniesz maksimum korzyści przy minimalizacji ryzyka błędów i zagrożenia prywatności, osiągając efekty bliskie perfekcji.